Iwonę poznałam dobrych parę lat temu, kiedy jeszcze nie wierzyłam w to, że w życiu można robić to, co się lubi (tak, dobrze czytacie, tak kiedyś myślałam!). Długo nie miałyśmy ze sobą kontaktu, bo ja się rozjeździłam po świecie, a Iwo przeprowadziła się do Hiszpanii. No i tak się zdarzyło pewnego dnia, że odezwała się do mnie w tym roku i oznajmiła, że bierze ślub. Cudowna wiadomość! Zostałam zapytana czy zechciałabym uwiecznić na fotografii ICH DZIEŃ! Przylecieli z narzeczonym z Oviedo do Krakowa i mogłam im towarzyszyć, fotografując :) #LOVEMYJOB 

Miejsce @hotelkossak 

Kwiaty @magicznekwiaty 













* * *